mgr Aleksandra Dusza
Psycholog | Psychoterapeuta Opole
Pomoc dla dorosłych i młodzieży

Nieznane niebo czy znane piekło? O sztuce zmiany

Zmiana nie zawsze przychodzi z hukiem. Czasem przychodzi w ciszy. Jak niepokój, który nie chce odejść. Jak poczucie, że to już nie to, ale jeszcze nie wiadomo, co dalej. Zmiana to nie tylko decyzja o rozwodzie, rzuceniu pracy czy wyjeździe. To też nowy sposób myślenia. Inne słowa w rozmowie z bliskim. Więcej ciszy tam, gdzie był hałas. Albo odwrotnie – pierwszy raz wypowiedziane „mam dość”.

Opór w relacjach i codziennym życiu

W relacjach zmiana często boli najbardziej. Bo tutaj najbardziej ujawnia się nasz opór. Boimy się powiedzieć prawdę. Albo usłyszeć cudze „dość”. Opór pojawia się, gdy trzeba postawić granicę, zadbać o siebie, zrezygnować z roli ratownika albo ofiary. Czasem opór ubiera się w uprzejmość. Czasem w ironię. Czasem w „już taki jestem”. A za tym stoi lęk, że jak zmienimy swoje miejsce w relacji, to może nie będzie w niej miejsca dla nas.

Ale zmiana w relacjach to nie musi być rozstanie. To może być odwaga, żeby powiedzieć: „już nie chcę, żeby tak to wyglądało”. To może być decyzja, że przestanę uciekać, zaczę odzywać się inaczej, słuchać, ale też siebie.

Kontakt z prawdą o sobie

Nie da się zmieniać życia bez spotkania z sobą. I nie chodzi tu o chwilowe zatrzymanie się w pędzie codzienności, ale o realne zajrzenie do środka – w to, co boli, czego się wstydzimy, co wypieramy. Kontakt z prawdą o sobie to moment, w którym przestajemy grać rolę – przed innymi i przed sobą. To moment, w którym pytania nie dają już spokoju: „czy to jeszcze moje życie?”, „dlaczego godzę się na coś, co mnie niszczy?”.

Prawda o sobie bywa niewygodna. Ale to właśnie ona otwiera drzwi. Do zrozumienia, że nie wszystko, co znane, jest dobre. Że nie musimy dalej spełniać cudzych oczekiwań. Że możemy wybrać siebie – i że to nie jest egoizm, tylko akt odwagi.

Zmiana nie zaczyna się od planu. Zaczyna się od spojrzenia w lustro bez filtra. I od pytania: „czy jeszcze chcę żyć tak, jak teraz?”.

Zmiana jako proces

Zmiana nie jest jedną decyzją, wielką rewolucją ani momentem oświecenia. To coś, co kiełkuje powoli – często długo przed tym, zanim się o niej mówi. Zaczyna się od niepokoju, od napięcia w ciele, od irytacji na coś, co wcześniej nie przeszkadzało. Może też zacząć się na terapii – kiedy słyszysz po raz pierwszy pytanie, które rozbija Twój wewnętrzny monolog. Albo w ciszy, w zwykły wtorek, kiedy czujesz, że już nie chcesz więcej tak samo.

Zmiana to proces. Czasem idziesz do przodu, czasem stoisz w miejscu, a czasem się cofasz. Ale każda z tych faz jest częścią drogi. Nie chodzi o perfekcję – chodzi o bycie. O obecność. O gotowość, by nie wiedzieć, a mimo to iść.

Zmiana to też proces uczenia się siebie od nowa. Tego, co lubisz. Co już nie działa. Co potrzebuje więcej troski. I właśnie w tym procesie – powolnym, czasem rozczarowującym, ale zawsze prawdziwym – dokonuje się to, co najważniejsze: zaczynasz siebie widzieć.

Cytaty i metafory, które niosą zmianę

  • „Lepiej znane piekło niż nieznane niebo” – dlatego tak trudno ruszyć z miejsca.
  • „Zmiana to nie skok w przepaść. To krok w mgłę z latarką.”
  • „Czasem musisz przestać się trzymać tego, co znałeś, żeby poznać to, czego naprawdę potrzebujesz.”
  • „Nie każda zmiana boli, ale każdy ból może być początkiem zmiany.”

Zaproszenie do zmiany, zaproszenie do rozmowy

Jeśli czujesz, że jesteś na progu, ale nie wiesz, co dalej – to nie znaczy, że sobie nie radzisz. To znaczy, że zaczyna się coś ważnego. Nie musisz tego przechodzić sam. Psychoterapia to nie tylko pomoc w kryzysie. To też przestrzeń na to, by w bezpieczeństwie przyjrzeć się temu, co już nie działa, co uwiera, co może być inaczej.

Nie chodzi o to, by zmieniać siebie, bo jesteś „nie dość dobry”. Chodzi o to, by zobaczyć, gdzie już siebie nie poznajesz. I odzyskać siebie z rąk starych schematów.

Zmiana nie musi być dramatyczna. Może być cicha. Ale może zmienić wszystko. Nawet to, jak patrzysz rano w lustro.

Podsumowanie

Nieznane niebo może przerażać. Ale znane piekło nie musi być Twoim domem. Zmiana jest sztuką. Jest decyzją. Jest spotkaniem z sobą, odwagą, że można żyć inaczej. Jeśli czujesz gotowość, choćby jeszcze niepewną – rusz. Jeden krok wystarczy.

Reszta drogi pokaże się w swoim czasie.